Medal of Honor Airborn

Pograłem trochę w demko i chciałbym podzielić się wrażeniami.

[link widoczny dla zalogowanych] (ładnie zasysa z tego linku)

Pierwsze wrażenia są niesamowite. Grafika miodzio, możliwość wyboru strefy lądowania skacząc ze spadochronem, warto to zobaczyć. Bronie są odwzorowane bardzo dobrze, podobnie jak dźwięki. Na polu bitwy jesteśmy ograniczeni praktycznie przez ogólne granice mapy. Jednak w jej środku, możemy poruszać się bez skrępowania w którą stronę mamy ochotę, wykonywać ten cel który chcemy najpierw. Możemy zajść wroga od tyłu, z flanki, czy zaatakować go z dachu. Daje to możliwość przechodzenia tej samej misji kilka razy, za każdym razem w inny sposób. Strefy trafień są bardzo fajnie zrobione. Tam gdzie się trafi przeciwnika, chwyta się ręką, wygina się z bólu. Wygląda to bardzo fajnie. Przeciwnicy starają się chować za przeszkodami, ostrzeliwać się z za nich. Nie zawsze jednak im to wychodzi.

Co mi się nie podoba? Nie ciekawe jest to, że wrogowie są zawsze w tych samych miejscach na mapie. Może to powodować znudzenie przy przechodzeniu tej samej misji któryś raz z rzędu. Prawdą jest, że mimo to starają się reagować na poczynania gracza, jednak coś twórcom gry chyba nie wyszło. Nie podoba mi się jeszcze arkadowy styl rozgrywki. Jako zagorzały fan realizmu, nie toleruję apteczek na polu bitwy, czy walającej się wszędzie amunicji. Czuć ten konsolowy klimat tej gry. Wygląda to tak, jakby te gry były robione dla małolatów, a na pudełku stoi jak byk od lat 16+. Od lat 16+? Ciekawe dlaczego? W tej grze krwi nie uświadczysz niestety, a przeciwnicy nawet po bliskim spotkaniu z granatem zachowują wszystkie kończyny na miejscu. Nie podoba mi się jeszcze jedna rzecz. Jeśli ktoś grał w Riddick'a, czy Dark Messiah of Might and Magic (Thief 3 chyba też to miał, ale pewien nie jestem), zauważył pewnie, że patrząc pod nogi, widzi NOGI, RĘCE, BROŃ aktualnie w nich trzymaną. Brak czegoś takiego uważam za minus. Niektórym jednak może się to rozwiązanie nie podobać, ale jak lubią grać rękoma z bronią zawieszoną w powietrzu, proszę bardzo. Po zagraniu w Riddic'a, jest to dla mnie minus.

Jest bardzo fajny patent, który chętnie zobaczyłbym w America's Army. Mianowicie, po wciśnięciu prawego przycisku myszy, włącza się celownik (muszka i szczerbinka), wtedy też zmienia się sterowania. Przyciski W, S, A i D przestają odpowiadać za chodzenie, a odpowiadają za wychylanie. Jakie daje to możliwości? Można wychylić się z za wyższej przeszkody, czy przykucnąć jeszcze niżej. Można jednocześnie podnieść głowę i się wychylić w bok. Rozwiązanie jest bardzo proste i mam nadzieję, że będzie stosowane w innych grach.

Ogólnie gra jest niezła. Ma kilka fajnych patentów, ale nic poza tym. Ja osobiście czekam na Brothers in Arms Hell's Highway.