Insurgency

[link widoczny dla zalogowanych]

Gameplay

To co kocham najbardziej Very Happy

Jest to mod do Half Life 2 (który kosztuje teraz [link widoczny dla zalogowanych] około 50 zł). Wygląda ciekawie i dość realistycznie. Jak mieliście już styczność z tą grą, albo macie Half Life 2, to napiszcie co o niej myślicie. Jak nie mieliście styczności, też napiszcie, a co Wink

no ja miałem styczność Smile

Super giera Wink

(ale się rozpisałem, no nie?) Razz

Może trochę od siebie Very Happy

<==Joke

Poważnie zacząłem się zastanawiać nad zakupem Half Life'a 2 Very Happy

no ja Halfa przeszedlem pozniej HL2, a pozniej dodatek do HL2 - episode one...

nie wiem jak sie to ma do tego dodatku czy moda, ale HL ogolnie mi sie podobal Very Happy

Na obecną chwilę udało mi się wyczytać, że gierka jest świeżynką. Ma mniej więcej miesiąc. Obecna wersja jest betą i jest w niej trochę bugów. Zapowiedziany jest już jednak patch, który ma rozwiązać większość problemów (ponoć). Rozgrywka jest nastawiona na ekstremalny realizm. Najbliżej tej grze do Red Orchestra. Żeby zabić przeciwnika wystarczy jeden lub dwa celne strzały. Biegnąc nie można strafować (ukłon w stronę realizmu). Można rozkładać dwójnóg na różnych powierzchniach, od ziemi począwszy, a na masce auta skończywszy. Rozgrywka bardzo mocno opiera się na kooperacji między graczami. Samotny rambo dużo w tej grze nie zrobi. Jest jednak opcja i dla takich zapaleńców, co lubię biegać z otwartą przyłbicą po mapie. Wystarczy, że pójdą do sił "terrorystycznych" (czyli Irakijczyków, Afgańczyków itp.) i mogą biegać i atakować działających w drużynie (h)Amerykanów. Wychodzi na to, że dla każdego coś się znajdzie. Tyle wyczytałem i zaobserwowałem. Jak gra wygląda i jak działa, napiszę jak zagram Very Happy

Ła ła łi ła jaki ja zacofany Sad

gdyby nie wy to nawet bym nie wiedzial, ze jest cos takiego Very Happy

, a tak na marginesie ja uwielbiam gry taktyczne a najbardziej to MGS;a 1, 2, 3 Very Happy

teraz zostaje mi tylko 4 Very Happy

, ale nigdzie nie moge jej dostac Sad

strzalka

ostatnimi czasy zagierczam sie w hitmana blood money gierka jest poprostu wyczesana!! (mowcie mi duch Very Happy

)

Nic i tak nie pobije i nie zastąpi mi Metal Gear Solid'a Very Happy

to jest dopiero wyczesana gierka mmmmm normalnie miodzio hehe

Trochę pograłem, więc coś napiszę Smile

Zacznę od jednego stwierdzenia. Bliżej tej grze do Red
Orchestra, niż do America's Army. Jest to dla mnie plus, nie koniecznie musi być nim dla
Was. Gra jest bardzo dobra, jednak jest to wciąż beta i ma wiele błędów. Optymistycznie
nastraja jednak fakt, że twórcy patchują swoje dziecko. Jak wyglądają pierwsze minuty z grą Question

(nie będę tego osładzał Very Happy

) Jest bardzo ciężko. Jeśli pamiętacie swoje początki w America's Army, kiedy to wszyscy Was zabijali, nie wiedzieliście z którego kierunku do Was strzelają, to możecie śmiało pomnożyć to razy trzy. Tutaj nawet jak giniesz, nie jesteś wstanie za bardzo ocenić skąd dostałeś. Bardzo pomaga znajomość mapy i gra po obu stronach konfliktu (wiadomo gdzie spodziewać się przeciwnika). Jeśli ktoś wytrzyma te pierwsze parę godzin gry, kiedy to wychodzi z respawna i dostaje kulkę, to zacznie dopiero się bawić. Zajście przeciwnika z flanki, czy od tyłu, jest bardzo satysfakcjonujące Very Happy

Na obecną chwilę jest siedem mapek. Bardzo ciekawych swoją drogą. Jest, jeśli dobrze kojarzę jedna dziejąca się w Afganistanie, a reszta to Iraq. Przeważnie mamy do czynienia z zabudowaniami miejskimi.

Sprawa wyposażenie. Jest ono jak w America's Army ściśle przypisane do klasy postaci. W kolejności:

Dowódca:

US - M4 - Aimpoint (celownik kolimatorowy), Beratta M9, M–67 Frag, M–18 Smoke, Nóż
INS – FN–L1A1, Makarov, RGD–5 Frag, M–18 Smoke, Nóż
Strzelec:

US – M–16A4, M–67 Frag, Nóż
INS - AK 47, RGD–5 Frag, Nóż
Inżynier:

US – M–1014 (shotgun), M–67 Frag, Nóż
INS – TOZ (shotgun), RGD–5 Frag, Nóż
Grenadier:

US – M–16A4 M203, Nóż
INS – RPG–7, Makarov, Nóż
Wsparcie:

US – M–249 SAW, M–67 Frag, M–18 Smoke, Nóż
INS – RPK–47, RGD–5 Frag, M–18 Smoke, Nóż
Snajper:

US – M–14 DMR, Beretta M9, Nóż
INS – Enfield L–42A1, Makarov, Nóż

Na temat znaczenia poszczególnych klas na polu bitwy, rozpisywać się nie będę, gdyż wydaje się to jasne. Napiszę tylko, że dowódca w odróżnieniu od America’s Army, ma bardzo istotną rolę. Wskazuje on który cel na mapie atakujemy, albo bronimy. Jest to bardzo istotne, ponieważ nie mamy mapy, tylko kompas na którym pojawiają się tylko rozkazy dowódcy i jego położenie. Jest jeszcze jedna klasa, która jak pewnie zauważyliście jako jedyna nie pojawia się w America's Army. Jest to inżynier. Na obecną chwilę nie ma większej roli, nie ma materiałów wybuchowych, ale ta gra wciąż się zmienia, więc... kto wie.

Najbardziej denerwujące błędy:

-Możliwość wejścia na spawn drużyny przeciwnej i wyżynania pojawiających się przeciwników
-Na niektórych serwerach nie wyrzuca TKerów
-Czasem ludzie respawnują się na sobie (tylko suicide pozostaje)
-Ogólnie na niektórych mapach są źle przemyślane spawn pointy
-Gdy strzelamy z za jakiejś przeszkody, nasz strzał się na niej zatrzymuje, mimo, że celujemy nad nią. Można się do tego przyzwyczaić, ale jest to irytujące.

Żeby zagrać w Insurgency, trzeba mieć jeden z następujących produktów (musimy mieć Source SDK Base, czyli innymi słowy silnik gry) - Half-Life 2, Counter-Strike, Day of Defeat: Source, Half-Life 2: Deathmatch, Half-Life 2: Episode One, oraz trzeba mieć konto w Steam'ie.

"Zalecane wymagania - czyli jaki sprzęt pozwoli zagrać

Procesor: Pentium 4 albo Athlon, najlepiej powyżej 2GHz, albo lepszy. Przy procesorach Core
2 Duo i lepszych taktowanie nie ma znaczenia, miażdżą wydajnością i tak.
Pamięć: rekomendowane 512MB, ale 1GB uwolni cię od zmartwień.
Grafika: 128MB jakiś GeForce 6600 najlepiej jakiś model GT.
System operacyjny: Windows XP/2000/2003. Vista.... lepiej nie.
Karta dźwiękowa: cokolwiek masz i tak starczy.
Łącze internetowe: 0.5MBit starczy. SDI to za mało
Dysk: Lepiej miej co najmniej 3 Giga wolnego. Zrób defragmentację.
Rekomendowana rozdzielczość: 1280x1024 albo wyższa." źródło

[link widoczny dla zalogowanych]

Ilość serwerów jest całkiem pokaźna. Trochę gorzej sprawa wygląda z ludźmi, których jest trochę mało, ale gram już jakiś tydzień z okładem i jeszcze nie miałem problemu żeby gdzieś zagrać ( z ludźmi zaznaczam Wink

).

Na obecną chwilę w grze nie ma botów, pozostaje tylko rozgrywka multiplayer. Trochę szkoda bo zawsze jest miło pofragować SI i poznać mapki. Cóż nikt nie mówił, że będzie łatwo Wink

Nikogo nie namawiam. Jak napisałem wyżej gra nie jest doskonała. Przysparza mi jednak niewątpliwie sporo radości.

Jak byście mieli jakieś pytanie, to proszę. Mogłem coś istotnego pominąć Very Happy

Czego nie znajdziesz w grze:
- nie ma celownika, i nie będzie - jedynie masz muszkę i szczerbinkę, jedyne celowniki jako takie są w snajperkach i lunetkach.
- nie ma komunikatów o śmierci wroga - czasem nie wiesz czy kogoś zabiłeś czy też koleś padł plackiem i sie kryje. Widać tylko teksty śmierci własnych ludzi ze składu. Niektóre serwery jednak mają dodatki pokazujące komunikaty śmierci - ale jest to tworzone na żądanie.
- nie ma pojazdów do kierowania - są tylko spalone graty jako ozdoba na mapie. Może kiedyś się pojawią, ale nie będą odgrywać znaczącej roli.
- nie ma apteczek - jest tylko bandaż, ale i tak często jedna kula i widzisz ciemność. Czasem można sie zabandażować jak krwawisz.
- nie ma wskrzeszania umarłych jak np w Enemy Terrirory
- nie ma umiejscowionych karabinów / wieżyczek
- nie ma bunny hoppów - tzn są ale mało użyteczne
- nie ma szerokiego statusu w grze na ekranie, widzisz to co byś widział w realiach, niektóre zmysły są tylko wizualizowane (np ten wskaźnik kierunku na górze)
- nie ma wskaźnika ilości amunicji, tylko widać magazynki
- tylko słyszysz jak bardzo jesteś zmęczony z powodu sprintu
- nie ma łatwego uciekania na boki podczas sprintu

Prawda

Dlatego jest taka zajefajna Very Happy

Tylko ciężko starym graczom A*A byłoby się przyzwyczaić do sterowania. Mimo wszystko bardziej jest ono podobne do Red Orchestra, niż A*A. Zapomniałem jeszcze o muzyce, która jest całkiem klimatyczna i składa się na nią kilka utworków, których miło posłuchać jak się wczytuje mapka Smile

Jeszcze jedna rzecz - pojedynki jeden na jeden, często zależą bardziej od szczęścia, niż umiejętności, ponieważ jeden strzał zabija.